Jako sportowiec doskonale zdaję sobie sprawę (i Ty na pewno też) z tego, jak ważne jest monitorowanie pracy serca podczas wysiłku. Przekłada się to na jakość treningów, na planowanie obciążenia treningowego, a w efekcie na sukces podczas zawodów. Dla każdego pływaka i triatlonisty problem badania pulsu podczas pływania jest znany – paski na klatkę piersiową, które są idealne dla biegaczy czy kolarzy, nie sprawdzają się. Nawet jeżeli uda się przymocować pasek tak, żeby nie spadał i nie przeszkadzał w pływaniu, pozostaje problem połączenia pomiędzy paskiem a odbiornikiem – zazwyczaj ciągły ruch ręki i środowisko wodne powodują, że sygnały wysyłane do odbiornika są zakłócane. Pomiar ręczny nie zawsze jest rzetelny, a w dodatku nie ma możliwości sprawdzenia go „on line”, możliwy jest tylko w czasie przerwy (kiedy tętno spada, co powoduje kolejne niespójności).
Miałem okazję testować rozwiązanie firmy FINIS – pulsometr pływacki na ucho, ale z marnym skutkiem. Dalej czekałem na jakieś przełomowe rozwiązanie. I oto się doczekałem!! J INSTABEAT - Start Up autorstwa Hind Hobeika z American University of Beirut może okazać się przełomem!
Technologia na pierwszy rzut oka działa na podobnej zasadzie jak w przypadku pulsometru FINIS, ale jest rozwiązanie na miarę XXI wieku!
Zachęcam wszystkich do zapoznania się z produktem (http://www.instabeat.me/index.php) i obejrzeniem prezentacji rozwiązania na TED (http://talentsearch.ted.com/video/Hind-Hobeika-Swim-goggles-with). Jak uda mi się przetestować to cudo, napewno podzielę się wrażeniami!
TD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz